COCHISE RAIDERS

Nervous

Zwracam sie do Was jako do znawców tematu. Chodzi mi dokładnie o sprowadzanie wszelkiego rodzaju broni ze stanów (chodzi mi dokładnie o bagnety, noże, granaty pozbawione cech bojowych, taśmy do amunicji, magazynki, amunicie zdekowaną). Jak wygląda sprawa tych przedmiotów na granicy amerykańskiej i polskiej (cło, lub ewentualne niszczenie jako przdmiotów niebespiecznych). Z góry dziekuje za odpowiedź.

Kolas

hehe, tego nawet urzednicy nie wiedza, my sciagalismy np bagnety i wszystko bylo ok, szly nam tez tasmy do m60 ale na szczescie ich nie otworzyli, znajomy regularnie wozi samolotem z usa szabla oraz miecze i nie ma problemow, wydaje mi sie ze wszystko zalezy czy trafisz na idiote

Nervous

A idiotów niestety nie brakuje w urzedach.

Człowiek Krzesło

z paczkami bywa różnie, spodziewaj się wszystkiego.

cło to głównie VAT - czyli 22% - ALE liczy sie nie tylko zadeklarowana wartość, ale też koszt przesyłki Very Happy

i jeszcze chcą żebyś im napisał co jest w paczce i dał rachunek (z karty kredytowej/paypala, cokolwiek), i ksero dowodu osobistego.
cło jest na poziomie kilku % (doliczanych do vatu).

pisz sprzedawcom żeby ci oznaczali jako Gift, i w miarę możliwości nie deklarowali wartości, wtedy idzie tego uniknąć. Najgorzej jest ze sklepami(no chyba że go jakiś kolekcjoner prowadzi - nie licząc moore militaria), bo piszą że to towar, podają wartość i bulisz 1/3 całości.

Nervous

Jedna paczke już ze stanów sprowadziłem, ale nie było w niej żadnych "niebespiecznych" przedmiotów. Paczka szła przez posrednika i wszystko się zamkneło w 80 dolarach. Na szczeście udało sie uniknąc wymienionych przez Ciebie kłopotów, ale teraz myśle żeby jakąś "broń" sprowadzićm stąd moje pytanie.

Speedor

wydaje mi się że wszelkie noże można sprowadzać bez najmniejszych problemów, w końcu nie jest to nic nielegalnego. jak jest z szeroko pojętym ordnance nie wiem.
pamiętam jak gość sprzedawał kiedyś na ebayu kopie bloków c4 zrobione z jakiejś modeliny, swoją drogą bardzo dobrze zrobione i nie chciał wysyłać na świat bo twierdził że miał kłopoty bo gdzieś na lotnisku mysleli że to prawdziwe i potem go nachodzili smutni panowie.

Mateusz

niestety musisz sie tez liczyc z tym ze towar "przepadnie"lub "ulegnie kasacji" czytaj trafi do prywatnej kolekcji jakiegos sapera, niestety duzo zalezy od firmy ktora wysylasz paczke,z szablami i bagnetami nie ma problemu to jest dopuszczone do obrotu kolekcjonerskiego(zwlaszcza jak wieziesz sam) w paczce moze nie byc problemu gorzej z wyslaniem tego z "kaczorlandu" gdzies indziej
ja dostaje paczki poprzez POLAMER i od roku nie zdarzylo sie zeby jakakolwiek byla otwarta(odpukac 50 razy) takze uwazaj aha dla informacji umieszcze linka do watku o podobnym temacie na cafe allegro to tak "KU PRZESTRODZE" Cool

[link widoczny dla zalogowanych]

POLECAM PRZECZYTANIE!!!I OBYSMY WSZYSCY NIGDY NIE MIELI TAKICH PROBLEMOW!!!

Nervous

Znam ten temat, az strach czytać i strach ryzykować sprowadzanie czegoś Sad

Mateusz

ano ano wiec nigdy nie wiesz na co trafisz.... a głupio mieć problemy przez głupią wydmuszke od lemona na przykład..... Sad

az strach myslec gdzie my mieszkamy... Sad

bo jak juz "smutni panowie" znajda powod do tego zeby sie przypierdolic to juz czesza wszystko i wszystkich po kolei Sad

no nic trzymam kciuki!!