COCHISE RAIDERS

mr White · Wysłany: Pon 12:02, 05 Mar 2007 Temat postu:

to całe p&j to jakaś firma "daremny trud"

Kolas · Wysłany: Pon 12:15, 05 Mar 2007 Temat postu:

aha, to tescik mamy juz zakonczony

Arqush · Wysłany: Pon 19:57, 05 Mar 2007 Temat postu:

dokładnie, P&J to chujowa firma... przykładów z resztą nie trzeba szukać daleko... wystarczy spojrzeć na robione przez nich kulki... Kolasku kup star'a, nad P&J nawet nie warto się zastanawiać... Very Happy

Trael · Wysłany: Pon 20:28, 05 Mar 2007 Temat postu:

Arqush gdybyś wygłosił taką tezę w środowisku młodych Airsofciarzy to w mig roznieśli by Cię na szablach Smile

Nie wiesz, że P&J to "wspaniała konkurencja" dla porządnych firm produkujących repliki? .......... Tak jak reszta replik z Chin Very Happy

Człowiek Krzesło · Wysłany: Pon 20:41, 05 Mar 2007 Temat postu:

airsoft airsoft to i tak są tylko zabawki (w dosłownym tego słowa znaczeniu)

Trael · Wysłany: Pon 21:48, 05 Mar 2007 Temat postu:

Człowiek Krzesło · Wysłany: Pon 22:03, 05 Mar 2007 Temat postu:

w chwili gdy to pisałem chyba chciałem być okrutny dla kogoś.

nie wiem czy mi wyszło.

Trael · Wysłany: Pon 22:10, 05 Mar 2007 Temat postu:

To trzeba było temu komuś coś złamać Very Happy

Człowiek Krzesło · Wysłany: Pon 22:15, 05 Mar 2007 Temat postu:

kogoś=kogokolwiek

Tomek · Wysłany: Pon 22:30, 05 Mar 2007 Temat postu:

trzeba było złamać kogokolwiek Wink

Człowiek Krzesło · Wysłany: Pon 22:35, 05 Mar 2007 Temat postu:

na tym zadupiu?
został mi tylko internet.

nie wiem o co mi chodzi, pewnie demencja starcza albo jakieś drgawki przedśmiertne resztek mózgu

dominik294

w sumie jakby chcieć zachować realizm ,to można się strzelać ostrą amunicją Very Happy

i wtedy nie było by <<nie trafiłeś >> tylko skład by topniał Very Happy

Speedor

ktoś już kiedyś poruszał ten problem
tylko że potem nie byłoby za bardzo z kim popić po wszystkim

dominik294

ale można by było samemu się najebać i przy zachodzącym słońcu patrzeć na rząd karabinów wbitych w ziemie bagnetami z powiewającym hełmem na każdym z nich Mr. Green

Black Hawk

A ja się z Traelem nie zgodzę, że reale to poroniony pomysł.
Sam biegałem z 12 realami, strzelałem normalnie z ludźmi, którzy mieli same hi-capy.
I zawsze mi starczały, jaksię kończył jeden to wymiana na drugi i tak do 12, po to masz ludzi, żeby osłaniali podczas wymiany.

Procent też z realami biega i nie narzeka o ile mi wiadomo.

Więc wszystko z realami zależy od podejścia i chęci również. Jak się chce to można walczyć z nimi bez problemowo Smile