COCHISE RAIDERS

Trojan jr

no to zaczynamy ..... będe tu umieszczał mroczne wiadomości
[link widoczny dla zalogowanych]

Tomek

przywieź ośmiornicę dla kaprala

ZYWIEC

miało być osiem razy Very Happy

Tomek

to było wcześniej
to było wcześniej
to było wcześniej
to było wcześniej
to było wcześniej
to było wcześniej
to było wcześniej
to było wcześniej

Kapral

Speedor

no to pan trojanowski pojechał.
jeszcze się wczoraj nadupiliśmy i o 7 rano pojechał na lotnisko.

Kapral

niech mi przywiezie laotańską osmiorniczkę
oni tam mają napewno osnmiornice, nie co ten chujowy chinczyk

Kolas

jak sie dowiedzialem jakis czas temu od Gabrysi, Trojan dotarl do Msokau i jeszcze nie wiem co dalej Smile

Trojan jr

witam all pozdro z bangkoku hehehehehehehehehe aniele boży nie ma kasy a trza zaplacic za neta wieczorem napisze wiecej co i jak ale powiem tyle ze lot przejebany opoznienie czekanie 6 h na samolot z wawy potem 3 h w moscau moscau hehehehehehehehhehehehehehehehehehheehhehee
a mieszkam w guess hausie ja jebie buahahahahahahahhahahaha 2 lozka i lampa jak w celi wiezziennej ide kase wymienic ciao

u mnie jest teraz 15 12 do przodu 6 h .................. \

Kolas prosba wylumacz Gabi jak sie tu logowac i gdzie ma szukac o mnie na temat co sie dzieje chodzi mi o forum

Trojan jr

dzisiaj zwiedzanie BAngkoku wpierdalanie jakis dziwnych owocow a ogolnie to mega upal kac a jak do niego doszlo to juz mowie :d a wiec Very Happy

wczoraj wieczorem mial by wieczor zapoznawczy okazalo sie ze spotklalimsy paru polakow i sie zaczela zabawa Very Happy

najpierw kilka piwa CHANG ( ale wchodzily jak zloto miod ) potem jakies piwka Tigery na ulicy KHAO SAN a nastepnie PAT PONG MARKET stwierdzilem ze szatan mnie opuscil . Nie wazne ze mozna bylo rolexa kupic za 7 $ ale za to jakie knajpy cos podobnego jak w filmach o wietnamie ale miazdzy psyche to miejsce ja pitole pokaz PING PONG ---- laska strzela pileczkami do pingponga zgadnijcie z czego ( nie z anusa ) z cipki , palenie papierosow i puzcznie dymy z tej samej okolicy.Stzrelanie ryzem z specjalnej rurki do balownow i kurde z taka sila ze pekaly balony totalna mega MroCZNA atmosfera .
Kolejna knajpa kurde opad szczeny kolesie poprzebierani sory zrobieni na laski : cycki sztuczne wlosy usta wszytsko zrobione , jebane pedaly transwestyci ale nic cikawe wyszlismy prawie od razu :d .Potem spacer noca po bangkokuwpierdalanie roakow bylem tak najebany ze je garsciami wpierdalalem jakies larwy owadow ich rodzicow gasienice --- smakuja jak czipsy hihihih.Potem kima w hiotelu tak kolo 5 chyba poszedlem spac .Rano pobudka i a to juz pisalem Very Happy

a za 1h jade do Laosu jak bedzie mozliwosc to cos napisze jesli bedzie net a jak nie to dopiero z NAmu ............cdn

Człowiek Krzesło

No tak, na dniu weterana ssałeś mi palec i lizałeś suta, teraz żarłeś robaki garściami już widzę jak ktoś sie z tobą całuje Very Happy

z knajpy transwestytów wyszliście PRAWIE od razu, rozumiem... Wink

Mateusz

heh teraz wychodzi na jaw ze Trojan pojechal na szeroko rozumiana sex turystyke Very Happy

bary dla transwestytow no no no.... Cool

Trojan jr

witam

kolejny pojebany dzien a zaczelo sie tak ladnie ja pierdyle 500 km w 16 h ja pierdole co za kierowca ale nie wazne jestem teraz niedaleko granicy z Laosem dokladnie w CHAING MAI czy jakos tak .Hotelik ok jakies zwiedzanie swiatyn nude te troche ale coz jak trza zobaczyc to trza .Ale zato wieczorem idzien\my na nocny Nighnt Market Very Happy

hihihi i walki MUAI THAI walka pomiedzy reprezentacja ANGLI A TAJLANDI jutro jade do laosu w koncu mam dosc tych swiatyn . Jesli chodzi o graty to w Tajlandi megaaaaa ale to megA hujniua nic a nic nie ma ..... zobaczymy co bedzie w Laosie......

Trael

Taa Gary Glitter siedzi w pace to Trojan pojechał go zastąpić Smile

Trojan jr

wczoraj wieczorem polazlem na MUAI THAI niby wszwystko bylo ok ale bylo jedno ale siedzielismy zaraz przy ringu w knajpie prowadzonych przez ehheheehhehehe transwestytow ja pitole ubaw byl po pachy .Jak byly przerwy w walkach to SHE MALE wychodzili na ring i robili show no czasem to bylo zabawne ale po 5 takich wystepach zygac mi sie chcialo .
OD dziiaj zaczyna sie w koncu to po co przyjechalem --- normalna wycieczka a nie jakeis pierdolenie po miastach .W tej chwili siedze se w kafejce nad MEKONGIEM zaraz przy granicy z LAOSEM jutro rano jedziemy statkiem do LAOsu zabierze nam to 2 dni (rejs statkiem po rzece )a potem cholera wie co bedzie...............